Przejdź do głównej zawartości

Recenzja - "Królestwo mostu" Danielle L. Jensen


Tytuł: Królestwo mostu
Autor: Danielle L. Jensen
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 400

„Ale jej serce, od czasu ucieczki ze Środkowej Strażnicy zimne i spopielałe jak zgliszcza, teraz płonęło wściekłością, której nie umiała się sprzeciwić.”

A gdybyście zakochali się w tej jednej osobie, którą przysięgaliście zniszczyć?

W dniu ślubu Lara ma dla męża tylko jedną myśl: rzucę twoje królestwo na kolana. Jako księżniczka szkolona od najmłodszych lat, by być śmiertelnie niebezpiecznym szpiegiem, wie, że Królestwo Mostu symbolizuje jednocześnie legendarne zło – i legendarną obietnicę. Jako jedyna droga przez pustoszony burzami świat, Królestwo Mostu kontroluje handel i podróże między krajami, co pozwala jego władcy się wzbogacać, a swoich wrogów– w tym ojczyznę Lary – rujnować. Kiedy więc Lara – pod pozorem wypełniania zapisów traktatu pokojowego – trafia do niego jako narzeczona władcy, jest gotowa zrobić wszystko, by osłabić obronę nieprzeniknionego Królestwa Mostu.
Ale kiedy Lara trafia do nowego domu – porośniętego bujną roślinnością raju otoczonego przez wzburzone morza – i poznaje przyszłego męża, Arena, zaczyna się zastanawiać, gdzie leży prawdziwe zło. Wokół siebie widzi królestwo walczące o przetrwanie, a w Arenie mężczyznę, który zajadle broni swoich poddanych. Dzięki swojej misji Lara coraz lepiej rozumie konflikt o most, a jednocześnie nie może dłużej ignorować uczucia, które zaczyna ją łączyć z Arenem.
A mając cel niemal w zasięgu ręki, musi podjąć decyzję – czy zniszczy króla, czy wybawi własny lud?


To już moja szósta książka Danielle L. Jensen i szczerze przyznam, że jest jedną z moich ulubionych książek w jej dorobku Tak samo jak sama autorka, której każda książka trafia w moje serce. Uwielbiam jej książki, bo za każdym razem wciągają mnie mocno w swoją lekturę, a ja sama przepadam w każdej historii. Zawsze wali mi szybko serce, a ja sama stresuje się za bohaterów i myślę o tym, co ich spotka.
„Królestwo mostu” to wciągająca, trzymająca za serce i niesamowita opowieść, która jest naprawdę godna polecenia. Czemu tak jest? Ponieważ fabuła jest cudowna! Ach, niesamowita! Intryga wymyślona przez Jensen i sposób w jaki ją prowadzi jest naprawdę świetny. Niektórych rzeczy można się domyśleć, ale nie przeszkadza to w ogóle w czytaniu oraz w czuci presji i stresu związanego z tym „co się wydarzy”. Ja przez cały czas, gdy czytałam książkę, czułam szybko bijące serce i stres. Już tak mam, że stresuję się za bohaterów i chcę, aby wszystko się im udało. Zwłaszcza jeśli ci bohaterowie są tego warci i w tym przypadku tak właśnie jest. Historia opowiadana jest z dwóch perspektyw – Lary i Arena. Oboje polubiłam i naprawdę czułam rodzącą się między nimi chemię, a także rozumiałam powody kierujące każdym z nich. Ich każde zachowanie miało swoje motywy i było w jakiś sposób wytłumaczone. Sama zaś Lara, nasz niebezpieczny szpieg, jest bardzo ciekawą postacią choćby z powodu jej wewnętrznego konfliktu i misji, którą przybyła wykonać. Była silna, twarda, ale miała też uczucia, które dało się od niej wyczuć. Tak samo było z Arenem, który naprawdę przypadł mi do gustu i muszę przyznać, że był chyba moim ulubionym charakterem w książce. Dbał o swoje królestwo, zależało mu na poddanych i nie był aż tak straszny jak malowali go inni ludzie.
Jak dla mnie jest to historia warta poznania, bo potrafi naprawdę zaintrygować czytelnika i sprawić, że w niej przepadnie. Bohaterów da się polubić, a nawet pokochać, a świat, do którego wkraczamy razem z Larą jest niesamowity i aż boli serce, gdy przychodzi do nas świadomość, że to już ostatni rozdział, a nam trzeba czekać na drugi tom… Bo szczerze przyznam iż finał jest bardzo emocjonujący i rozrywa serce. Jednakże sprawia to, że jeszcze bardziej pragniemy kolejnego tomu, aby poznać dalsze losy Lary oraz Arena. Ja czekam niecierpliwie i mam nadzieję, że się nie zawiodę!

Ocena: 8/10

Zapraszam na mojego Instagrama

Zapraszam na Czytam Pierwszy

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja - "Magia cierni" Margaret Rogerson

Tytuł: Magia Cierni Autor: Margaret Rogerson Wydawnictwo: NieZwykłe Ilość stron: 444 „Nigdy nie zapominaj, że wiedza jest twoją największą bronią. Im więcej wiedzy, tym lepiej, bo można nią przywalić czarownikowi w łeb, żeby dostał wstrząśnienia mózgu. Dlatego właśnie wybrałam taką wielką księgę.” Wszyscy czarownicy są źli. Elisabeth wie o tym, odkąd sięga pamięcią. Wychowana jako podrzutek w jednej z Bibliotek Austermeer, dorastała pośród narzędzi magii–grymuarów, szepczących na półkach i drżących w żelaznych okowach, gotowych przemienić się w potwory z tuszu i skóry, jeśli tylko ktoś je sprowokuje. Dziewczyna ma nadzieję dołączyć do strażników strzegących królestwa przed ich mocą. Tymczasem w wyniku sabotażu w bibliotece najbardziej niebezpieczny grymuar wyzwala się z niewoli. Elisabeth, chcąc ratować sytuację, zostaje zamieszana w zbrodnię. Dziewczyna musi opuścić dom i udać się do stolicy, aby tam stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. Nie może się zwrócić o pomo...

Recenzja - "Illusionarium" Heather Dixon

Tytuł: Illusionarium Autor: Heather Dixon Wydawnictwo:   HarperCollins Ilość stron: 259 “Well, Lockwood was an  absolute  sort of person, wasn't he? He wouldn't fall in love like tripping over a brick. He was the sort to rear back, run,  catapult  over the side of an airship's railing, and fall, fall,  fall  into love before smacking into the Ocean of Delirious Wanderings.* *Which would sever his limbs from his body on impact, causing Death by Unmitigated Joy.” „Illusionarium” Heather Dixon to książka, której tłumaczenie znalazłam jakiś czas temu. Nie miałam zielonego pojęcia o czym jest ta historia, ale spodobała mi się okłada i dlatego też postanowiłam sięgnąć po nią i przeczytać, aby umilić sobie nieco lipcowe wieczory. Co sądzę o tej książce? No właśnie za bardzo nie wiem. Mam mieszane uczucia i problem z tą książką – dokładnie taki, że pierwsza połowa książki strasznie mnie nudziła, nie miałam pojęcia co się dziele, a za to...

Recenzja - "Akademia dobra i zła. Tom 5. Kryształ czasu" Soman Chainani

Tytuł: Akademia dobra i zła. Tom 5. Kryształ czasu Autor: Soman Chainani Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar Ilość stron: 488 Soman Chainani zaciera reguły rządzące czasem w piątej, zapierającej dech w piersiach odsłonie opowieści o Akademii Dobra i Zła. Fałszywy król zasiadł na tronie Kamelotu i skazał Tedrosa na śmierć. Niewiele brakowało, by przyszła królowa, Agata, podzieliła jego los, jednakże cudem udało jej się uciec. Tymczasem Sofia nie miała tyle szczęścia i wpadła w pułapkę Rhiana. Od ślubu z królem-oszustem dzieli ją kilka dni, w ciągu których musi podjąć niebezpieczną grę, by ocalić swoich przyjaciół. Natomiast mroczne plany króla Rhiana dopiero zaczynają nabierać kształtów… Przeszłość powraca, by zagrozić teraźniejszości, a na jaw wychodzą dawno ukryte tajemnice, ale największym wrogiem tym razem okazuje się czas. Uczniowie Akademii Dobra i Zła muszą teraz znaleźć sposób, by odzyskać dla Tedrosa koronę Kamelotu – zanim ich baśnie, a wraz z nimi cała przyszłość B...